Region Speyside skrywa ponad 50 destylarni, ale jedna z nich posiada wyjątkową historię i tradycję w produkowaniu whisky. To destylarnia Cardhu, gdzie powstaje szkocka stworzona przez kobietę.

Zastanawialiście się kiedyś, czy wśród wielkich producentów whisky jak Johnnie Walker, John Dewar czy William Grant są również kobiety, które specjalizowały się w produkcji szkockiej? Wydawać się może, że w XIX wieku była to branża zarezerwowana tylko dla mężczyzn, jednakże jest takie jedno miejsce na mapie Szkocji, gdzie produkcję whisky zapoczątkowała kobieta. Jest to destylarnia Cardhu, której poświęcimy nasz pierwszy artykuł o destylarniach whisky z regionu Speyside.

Historia destylarni Cardhu

Historia destylarni rozpoczyna się w roku 1811, kiedy to John Cumming wraz z żoną Helen kupił farmę Cardow na wzgórzu Mannoch Hill. Z zapisków historycznych możemy się dowiedzieć, że to właśnie Helen była odpowiedzialna za recepturę i rozpoczęcie produkcji whisky, którą oczywiście na początku pędziła nielegalnie. Licencję uzyskała dopiero w roku 1824 i była to jedna z pierwszych w regionie.

Zanim jednak ją dostała to odwiedzających ją urzędników państwowych kusiła rozmową przy herbatce i ciastkach. W tym samym czasie jej współpracownicy ukrywali aparaturę do produkcji alkoholu oraz wywieszali na maszt czerwoną flagę. Był to znak dla pobliskich nielegalnych gorzelni, że w pobliżu znajduje się niebezpieczeństwo i należy natychmiast przerwać produkcję szkockiej. Na współczesnych butelkach Cardhu możemy zobaczyć kobietę trzymająca flagę, która jest nawiązaniem do wspomnianej historii.

Destylarnia Cardhu, foto: M. Błażejczak

Destylarnia Cardhu, foto: M. Błażejczak

Helen dożyła poczciwego wieku 97 lat, a destylarnia została przepisana na jej syna Lewisa. Niestety zmarł on w młodym wieku, co przyczyniło się do tego, że emancypacja kobiet w Cardhu trwała dalej, a nowym właścicielem została synowa Elizabeth Cumming. Była ona odpowiedzialna za niezwykły rozkwit destylarni, a dzięki swojej ciężkiej pracy zyskała przydomek „królowa handlu whisky”.

John Walker & Sons

Dobre wyniki destylarni sprawiły, że w 1893 jej zakupem zainteresował się wieloletni klient, firma John Walker & Sons. Elizabeth zdecydowała się na sprzedaż, ale zastrzegła, że pragnie ona mieszkać dalej w domu przy gorzelni, a jej pracownicy będą mieli zagwarantowaną pracę przez nowego pracodawcę. Aż do śmierci miała ona również wpływ na produkowaną whisky.

Destylarnia Cardhu to także pierwsza gorzelnia zakupiona przez rodzinę Walkerów. Warto tutaj dodać, że w momencie przejęcia jej nazwa brzmiała Cardow, a zmiana na Cardhu nastąpiła dopiero w roku 1981. Nazwa pochodzi z języka gaelic i można ją przetłumaczyć jako czarny kamień.

Zwiedzanie destylarni Cardhu

Podobnie, jak w Oban czy Glenkinchie macie do wyboru trzy rodzaje biletu wstępu do gorzelni. Każdych z nich gwarantuje spacer po destylarni, podczas którego poznacie sekrety produkcji whisky, zobaczycie 8 kadzi fermentacyjnych, 6 alembików, odwiedzicie magazyny i oczywiście na koniec posmakujecie whisky Cardhu. Najtańszy bilet kosztuje £19.

Godziny otwarcia:

  • styczeń – luty              od czawrtku do poniedziałku       10:00 – 16:00
  • marzec – grudzień      codziennie                                    10:00 – 17:00

Adres destylarni: Aberlour, Banffshire AB 38 7RY.

Na miejscu jest darmowy parking, toalety i sklepik, w którym kupicie wszystkie rodzaje whisky Cardhu oraz niemalże każdą whisky należącą do koncernu Diageo, którego destylarnia jest częścią.

Destylarnia Cardhu to wyjątkowy punkt na mapie w przemyśle whisky i oczywiście warto tutaj przyjechać, aby bliżej poznać jej historię oraz smak tworzonego trunku. Jednakże moim zdaniem jest to miejsce, gdzie powinniśmy złożyć hołd Helen i Elizabeth, które pokazały, że szkocką może tworzyć każdy.

Dla mnie, miłośnika szkockiej, miejsce to jest równie ważne jak Lindores Abbey (historyczne miejsce narodzin whisky), czy Glenturret (najstarsza pracująca destylarnia whisky w Szkocji).